Dawno nie robiłam nic z papieru ryżowego. Lubię bawić się darciem papieru , naklejać po kawałku i patrzeć jak pomalutku wyłania się biały przedmiot w miejscu przezroczystego szkła. Jest to dosyć pracochłonne, ale fajne.
Trochę bieli na te pochmurne jesienne wieczory
Dziękuję wszystkim za odwiedzinki, tym stałym bywalcom i tym nowym, którzy zostawiają ślad na moim blogu.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko
Kochana...nie mogę wyjść z zachwytu nad Twoimi pracami...są wyjątkowe, naprawdę...
OdpowiedzUsuńOj, ja też lubię papier ryżowy, bardzo ładnie się z nim pracuje. A Twoje prace bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńZa to przybornik już gdzieś podziwiałam, hmmm... ;)
prześliczne prace, pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPiękne prace:). Papierem ryżowym nie bawiłam się jeszcze (chyba mam straszne tyły), ale efekty są świetne!
OdpowiedzUsuńPrzybornik - cudo!
Buziaki i miłego weekendu:)
Śliczności,ryżowe papiery są najlepsze:) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńprzybornik super, bardzo lubię ten styl. Wazonik uroczy.
OdpowiedzUsuńPrzytulam:***
OdpowiedzUsuń