Obiecałam ostatnio pokazać kaktusy rosnące sobie na moim balkonie-patelni. Tylko one wytrzymują tropikalny klimat, jaki panuje na balkonie.
Jak widać, kaktusiki kwitną sobie w najlepsze.
Te małe kaktusiki maa pąki kwiatowe i za kilka dni będą piękne duże kwiaty.
W ostatnich dniach wykończyłam mały komplecik
Bardzo lubię ten motyw.
Zdjęcia są nie najlepsze, ale coś mi szwankuje aparat.
Życzę wszystkim miłego weekendu i przy okazji dziękuję za odwiedzinki u mnie. Bardzo mnie cieszy jak do mnie zaglądacie i dzielicie się swoimi spostrzeżeniami.
Twoje kaktusy są wspaniałe i imponujące! Ciekawa jestem, jak je przechowujesz zimą. Ja mam tylko dwa i zimują na oknie w kuchni, gdzie jest chłodno (bo prawie ciągle wietrzę)i wtedy kwitną.
OdpowiedzUsuńWiem, że z kaktusami to nie taka łatwa sprawa...
Buziaki i prawdziwego leniuchowania jutro Ci życzę (bo dziś byłaś bardzo pracowita:).
Ewcia, moje kaktusy na balkonie spędzają większą część roku, bo od marca,kwietnia aż do końca październik(chyba ze mróz przychodzi wcześniej). A zimą stoją w bardzo chłodnym pokoju na parapecie. Wtedy ich wcale nie podlewam. Zaczynam dawać im wodę dopiero gdzieś w lutym. I tak już od kilku dobrych lat. I co roku latem moje kaktusy obsypują się kwiatami. Te z łososiowymi kwiatkami kwitną na okrągło.
UsuńPozdrawiam :)Idę leniuchować:):):)
Ależ wolno:))) pod warunkiem że się leniuchuje;))) Grażynko, ile Ty masz tych kaktusów, wow:))) a komplecik słodki i śliczny:))) dobrej nocy, przytulam:***
OdpowiedzUsuńKomplecik jest uroczy :) Te motywy sa bardzo wdzięczne, a Ty zrobiłaś z nich wspaniały użytek..
OdpowiedzUsuńa te kaktusiki są po prostu bajeczne, takie włochate, wcale nie wydają się groźne...miałaś świetny pomysł, aby tak wykorzystać swój "tropikalny balkon", tym kwiatuszkom widać, że jest tam dobrze...takie dorodne ;)
Właśnie dostałam informację z Pergaminowego sklepiku, że pieniążki wpłynęły i moje zamówienie jest realizowane. Jesteście błyskawiczni....dziękuję!!!!
UsuńDziekuję Aniu:) Te włochate są tylko pozornie nie groźne. Ich cieniutkie i delikatne kolce są trudne do usunięcia, bo mało widoczne. Są podstępne. Za to ten z wielkimi kolcami ma już 15 lat i kolce tak twarde, że nie można ich złamać ! Nazywają go krzesłem/fotelem teściowej :):):)
OdpowiedzUsuńwow! imponująca kolekcja kaktusów! widać, że dobrze im u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńa komplecik jak dla mnie mógłby być bez przecierek, ten motyw jest taki świeży i ja bym go widziała na białym tle :) co nie zmienia faktu, że w Twoim wykonaniu wygląda naprawdę ładnie!
Piękny komplecik, moja córcia byłaby zachwycona :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuń