piątek, 23 marca 2012

Babcia na pełen etat

Dawno mnie nie było na blogu, ale opieka nad wnukiem pochłania mnie prawie całkowicie. Czasu wiele nie zostaje na inne zajęcia. Dobrze, że mały chodzi na przedszkole, bo wtedy  mogę trochą zająć się swoimi sprawami. Nie przypuszczałam, że etat babci jest taki trudny. To pewnie dlatego, że odzwyczaiłam się od małych dzieci. Po prostu już wyrosłam z tego,  a opieka 24h/dobę wymaga siły i cierpliwości. Ale pomimo trudów, nie zrezygnowałabym z tego zajęcia. Dzieci i wnuki to największe szczęście kobiety. I nie wyobrażam sobie bym mogła z tego szczęścia zrezygnować.
Dobrze, że jest piękna pogoda i można spędzać więcej czasu na powietrzu. Mały jak wybiega się na placu zabaw, to szybciej "pada" wieczorem a ja mam czas dla siebie. No mam jeszcze wolne weekendy, bo Kubuś idzie do domku do tatusia.  Tak jak teraz, babcia może usiąść do laptopa i napisać kilka słów na swoim blogu. Nie mam czym się pochwalić, ale zrobiłam zdjęcia moim "dziełom", które zrobiłam jakiś czas temu. 




  Pobawiłam się trochę skorupkami jajek i wykorzystałam do stworzenia takiej innej faktury. W realu wyglądają lepiej. 
I jeszcze jedna ramka.



Spróbowałam bielenia i takie są efekty.




Trochę kiepsko na zdjęciu widać. Ale następne będą chyba lepsze. Mam nadzieję!!!

4 komentarze:

  1. O pomyśle ze skorupkami nie słyszałam,ale wygląda super!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. POmysł ze skorupkami rewelacyjny.
    Z kilkoma dziewczynami chodzimy raz wtygodniu do wiejskiej świetlicy,"pobawić się" z dzieciakami w robótki reczne. Wiadomo, że trzeba kombinowac jak najtańszym kosztem ... i te skorupki napewno wykorzystamy.
    Dzięki za pomysł :) .... a może masz w zanadrzu jeszcze jakieś inne :)
    Przepraszam, nie zapytałam ... czy można go wykorzystać ?
    Efekty bielenia fajne, ja próbowałam kiedyś wcierać serwetkę w drewno, ale chyba za szybko się zniechęciłam ... bo nie było tekiego efektu jaki widziałam "we wzorcu" :)))
    Pozdrawiam i podziwiam, że masz tyle zapału by jescze znależć czas i siły na swoje pasje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki za odwiedziny i miłe słowa. Oczywiście, że możecie wykorzystać pomysł ze skorupkami. Ja go znalazłam gdzieś w necie jakiś czas temu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za komplementy odnośnie wisiorów, ale nie mi one się należą - choć chętnie pogrzeję się w ich blasku, w końcu to ja będę w wisiorach zadawać szyku;)) Polecam blog Marzeny, pewnie ma tam jeszcze jakiś wisior w zanadrzu;) Dziękuję za opinię o zdjęciu, ja ciągle nie wiem, czy podoba mi się taka prezentacja.
    Ramki ze skorupkami bardzo oryginalne, a przede wszystkim fajnie wyglądają;)Babcia to inny gatunek człowieka, taki z krainy łagodności;) Moja bardzo wcześnie odeszła i do dziś nie mogę przejść nad tym do porządku. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń