sobota, 25 lutego 2012

Następna porcja pisanek

Udało mi się skończyć następne pisanki. Pomalutku i po kilka, bo mam problem z osadzaniem ich do schnięcia. Jak na złość skończyli ocieplać blok i nie ma już styropianu. Ale jakoś daję radę. Trochę wnusio "pomaga"! Zaczyna się robić ciasno w koszyku i muszę chyba coś z tym zrobić. W ogóle zaczyna brakować mi miejsca na te wszystkie moje prace. 
A oto moje nowe jajeczka










3 komentarze:

  1. są śliczne! nie wiem które jajo najbardziej mi się podoba - każde ma w sobie to "coś" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kolejne piękności! bardzo lubię ludowe motywy, a i też jajo z parką dzieciaczków też zachwyca :o)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsza i ostatnia pisanka - jakie są urocze;)

    OdpowiedzUsuń